O temacie dowiedziałem się od swojej koleżanki Beaty Sodo-Bednarczyk. To jej strona. O triadach możemy przeczytać w książce „Program rodzinne twoich chorób” Gerard Athias.
Triady. To szczególny układ komunikacyjny między Matką, Ojcem a Dzieckiem. I nie ma tu znaczenia ile jest dzieci w rodzinie, gdyż każde z nich jest w innej relacji ze swoimi rodzicami. Wyróżnia się 8 triad. Przynależność do nich w znaczący sposób determinuje niektóre nasze zachowania oraz skłonność do określonych zachorowań.
To, czy komunikujemy się dobrze z Matką czy z Ojcem, czy z obojgiem Rodziców oraz czy między Matką a Ojcem jest dobra komunikacja i porozumienie potrafi wpłynąć na nasze dalsze życie, wybory jakich dokonujemy w aspekcie partnerów i przyjaźni. W późniejszym życiu poślubiamy swój konflikt lub rozwiązanie naszego konfliktu. Jest to zrozumiałe jako, że większość naszych zachowań, strategii działania i skłonności jest kształtowana we wczesnym dzieciństwie. Tu zapisują się też pewne tendencje chorobowe. W zależności od tego, jakiej jesteśmy płci pojawiają się różne zależności. Dobrze jest odkryć, do której triady przynależymy, aby przenieść do świadomości to, co nieuświadomione, a co przeszkadza w uzdrowieniu.
Triada nr 1 – Ojciec się nie komunikuje, Matka się nie komunikuje, Dziecko czuje się osamotnione.
Triada nr 2 – Wszyscy są bardzo silnie związani ze sobą.
Triada nr 3 – Matka jest izolowana, Ojciec jest silnie związany z dzieckiem.
Triada nr 4 – Dziecko komunikuje się z Matką, Matka i Dziecko nie komunikują się z Ojcem.
Triada nr 5 – Rodzice dobrze się komunikują, Dziecko nie komunikuje się ani z Matką, ani z Ojcem.
Triada nr 6 – Ojciec chce odejść od Matki, Dziecko komunikuje się z Matką i z Ojcem.
Triada nr 7 – Dziecko komunikuje się tylko z Ojcem, Ojciec komunikuje się z Matką.
Triada nr 8 – Dziecko komunikuje się wyłącznie z Matką, matka komunikuje się z Ojcem.
Triada nr 1
Matka się nie komunikuje.
Ojciec się nie komunikuje.
Dziecko czuje się osamotnione emocjonalnie.
Każdy z trójki patrzy w innym kierunku.
Rezultatem wychowywania się w takiej triadzie będzie osoba, która się nie komunikuje, nie potrafi powiedzieć „nie”, nie potrafi bronić swoich wartości, chce zawsze wszystkich zadowolić.
Triada 1 może oznaczać „niemożliwe gniazdo rodzinne”, może programować raka przewodów mlecznych, endometriozę (konflikt: „mój dom jest gdzie indziej”), kłopoty ze stworzeniem ogniska domowego, byciem jednością w parze, nieumiejętność emocjonalnego zaangażowania się, mononukleozę ( konflikt: „czuję się samotny w mojej rodzinie”), problemy związane z płytkami krwi.
Inne dolegliwości, które mogą (ale nie muszą!) mieć u podłoża wspomnienie życia w dzieciństwie w Triadzie nr 1, to:
- choroby nadnerczy (konflikt: „jestem wyizolowany ze swojego stada”)
- wysoki cholesterol (konflikt: „mogę liczyć tylko na siebie”)
- opryszczka wargowa (konflikt braku pocałunku)
- paradontoza (konflikt: „bez względu na to, co mówię, nie czuję się wysłuchany”)
- problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi (konflikt związany z niemożnością zaprzeczenia słowom innej osoby)
Brak kontaktu może się wyrazić również poprzez choroby skory:
- egzema (konflikt separacji)
- łuszczyca (konflikt podwójnej separacji)
Jeśli ten trójkąt powtórzy się przez cztery pokolenia, może skutkować autyzmem u kolejnych pokoleń.
Z powodu stresu spowodowanego chęcią komunikacji za wszelką cenę i niemożnością spełnienia tego pragnienia, u dziecka mogą się rozwinąć różne poziomy komunikacji pozazmysłowej i szczególny poziom wrażliwości
Triada nr 2
Jest odwróceniem triady nr 1.
Wszyscy (matka, ojciec i dziecko) są doskonale skomunikowani.
Jej członkowie połączeni są silnymi więzami. Triada może funkcjonować sama dla siebie. Wydaje się, że jej członkowie nie potrzebują niczego ani nikogo z zewnątrz. Rodzina jest jak forteca, stawia opór reszcie świata. Charakteryzuje się dużą nieufnością jej członków wobec innych ludzi, graniczącą wręcz z paranoją.
Na poziomie biologicznym może się przejawiać w postaci:
- cukrzycy, gdyż u podłoża leżą stany paranoidalne,
- wysokiego cholesterolu, ponieważ „możemy liczyć tylko na siebie”,
- wysokiego poziom trójglicerydów, ponieważ „potrzebuję innych członków klanu, żeby przetrwać” i „mój klan potrzebuje, żebym ich potrzebował” = > nie mogę być niezależny (częsty konflikt u Świadków Jehowy),
- pojawienia się dodatkowego chromosomu 21, prowadzącego do choroby Downa, ponieważ atmosfera wewnątrz triady nie pozostawia przestrzeni dla świata zewnętrznego, a dziecko potrzebuje rozwijać swoje kontakty także poza rodziną.
Relacje realizowane w ramach triady nr 2 na poziomie biologicznym mogą znaleźć swoje odzwierciedlenie w chorobach organów odpowiedzialnych za ochronę, tj. osierdzia, opłucnej, otrzewnej, skóry, opon mózgowo-rdzeniowych.
Triada nr 3
Matka czuje się odizolowana.
Tata ma sztamę z dzieckiem.
Często sytuacja, gdy dziecko zostaje po rozwodzie z ojcem i brakuje kontaktu z matką.
Matka będzie świadomie lub podświadomie poniżana, oczerniana, nie będzie brana pod uwagę.
Jeśli dziecko jest płci żeńskiej, przełączy się w tryb „chłopczycy”, żeby nie być „zbrudzoną” przez ojca i stać się dla niego partnerem. Wszystkie aspekty kobiecości są w konflikcie na poziomie biologicznym.
Mogą się pojawiać:
- bolesne miesiączki,
- zaburzenia cyklu,
- PMS,
- brak okresu lub bardzo niewielkie plamienia,
Wygląda to tak, jakby każdy przejaw kobiecości był zagrożeniem, dlatego córka na poziomie biologicznym tłumi te cechy. Może mieć na przykład bardzo mały biust (strach przed pokazaniem atrybutu kobiecości), nadmierne owłosienie, męską budowę ciała. Może pojawić się także hormonozależny rak piersi.
Negatywny obraz matki, reprezentantki kobiecości, może sprawić, że córka odczuwa brak pewności siebie w odniesieniu do swojego ciała, konflikt estetyczny, który odzwierciedli się w biologi krystalizacją w obrębie mostka (piersi schowane za mostkiem). Natomiast brak komunikacji matki z córką może stać się przyczynkiem do rozwoju anoreksji, problemami z definiowaniem własnej kobiecości, hemoroidami (niemożnością określenia własnej tożsamości).
Jeśli dziecko jest płci męskiej, będzie odrzucało kobiecość tak na zewnątrz, jak i przejawy tego aspektu w sobie. Syn będzie oczerniał i pomiatał kobietami, traktował je instrumentalnie mnożąc swoje podboje. Triada ta programuje pojawianie się chorób przenoszonych drogą płciową, aby „zbrukać” kobiety. Syn z ojcem podświadomie tworzą parę homoseksualną. Syn jest drugim samcem i nie ma prawa do zapładniania, dlatego jest to również program bezpłodności i przedwczesnego wytrysku.
Triada nr 4
Dziecko komunikuje się z Matką.
Dziecko nie komunikuje się z Ojcem.
Ojciec nie komunikuje się z Matką – czuje się odizolowany.
Jeśli dziecko jest chłopcem możliwe przyszłe problemy z realizowaniem się w roli ojca – brak odpowiedniego archetypu. Mogą go charakteryzować dziecinne zachowania, pociągać zawody związane z rysowaniem (architekt, rysownik itp.). To tzw. „synuś mamusi”. Ta więź jest podświadomie kazirodcza i przytłaczająca dla chłopca. Będzie mu trudno angażować się w związki. W przyszłości, jeśli wejdzie w relację z kobietą, będzie ona zawsze w rywalizacji z jego matką, co na poziomie biologicznym może skutkować konfliktami terytorialnymi i chorobami płucnymi.
Jeśli dziecko jest dziewczynką to jest ona przedłużeniem matki i może być zaburzona w poczuciu własnej kobiecości. Nie będzie mogła odnaleźć swojej żeńskiej tożsamości, co może stać się programem dla hemoroidów. Będzie szukała potulnego, uprzejmego partnera, aby nie zaburzyć relacji Matka – Córka. Partner będzie podświadomie redukowany, gdyż Matka w tym układzie podświadomie zabrania kontaktu z mężczyzną, co może skutkować brakiem orgazmu u córki. W ciąży natomiast może pojawić się problem z odklejającym się łożyskiem (konflikty: ciąża dwóch kobiet, wspomnienie lesbijskiej pary) lub konieczność cesarskiego cięcia (konflikty: negacja pochwy, wspomnienie homoseksualizmu albo śmierć dziecka w drzewie genealogicznym).
Innymi zaburzeniami związanymi z Triadą numer 4, które mogą odnosić się tak do dziewczynki, jak i chłopca, są:
- moczenia nocne (zaburzenie związane z niemożnością rozróżnienia, co jest wewnątrz mnie, a co na zewnątrz); rolą ojca jest wyznaczanie granic, nadawać imię i odmawiać, jeśli jest on słaby, wyrzucony poza nawias, nie robi tego i dziecko nie ma możliwości oznakowania swojego terytorium;
- lejkowata klatka piersiowa (uczucie pustki rodzinnej, braku ochrony, dziecko może szukać substytutu ojca);
- białaczka (poczucie dewaluacji w klanie rodzinnym, brak ochrony, bezbronność, brak poczucia przynależności);
- choroba Hodgkina (brak ochrony ze strony ojca generuje schorzenia układu odpornościowego).
Triada nr 5
Dziecko nie komunikuje się ani z Matką, ani z Ojcem.
Rodzice komunikują się dobrze.
W tym trójkącie Dziecko jest niechciane, a Rodzice są zdziecinniali i trzymają razem sztamę.
Mama nie daje archetypu matki, co może skutkować u dziecka anoreksją, negatywnym postrzeganiem swojego aspektu żeńskiego.
Ojciec nie daje wzorca męskiego, więc dziecko może się moczyć, mieć zapadniętą klatkę piersiową, brak poczucia wartości w sferze intelektualnej, może przez całe życie szukać „guru”.
Dziecko w takim układzie doświadcza podwójnej separacji, co jest programem łuszczycy.
Gdy dziecko wychowują dziadkowie może to programować konflikt endometriozy => „dom jest gdzie indziej”, chęć unikania zaangażowania w związku, a także kompleks Edypa/Elektry.
Jeśli dziecko pozostaje pod opieką niedojrzałych rodziców, wcześniej staje się dorosłe i odpowiedzialne. Zostaje mu niejako odebrane dzieciństwo, więc później może chcieć to nadrobić poprzez gry, hazard, kasyno, ryzykowne zachowania.
Poczucie osamotnienia może zrodzić konflikt mononukleozy, tj. „jestem sam w mojej rodzinie”.
Rodzice są niedojrzali, dziecko jest zepchnięte na dalszy tor, nie ma swojego miejsca, zatem można się spodziewać zakażenia układu moczowego, ciąży pozamacicznej, chorób skóry oraz konfliktu „nie chcę mieć żadnych dzieci”, który programuje bezpłodność.
Triada nr 6
Matka i Ojciec dążą do separacji.
Dziecko komunikuje się Matką.
Dziecko komunikuje się z Ojcem.
Para, gdyby nie dziecko, rozstałaby się. Pozostają w związku niby dla dobra i ze względu na dziecko, które staje się pewnego rodzaj łącznikiem, mostem pomiędzy rodzicami. Taka sytuacja w podświadomości dziecka uruchamia program: „nikogo nie mogę uszczęśliwić”, „mogę dawać tylko nieszczęście”. Dziecko może odczuwać ogromne poczucie winy, ale również żal do rodziców. Jest swego rodzaju pułapką, jeśli jeden z rodziców „używa” dziecka, aby zatrzymać partnera przy sobie. A to już program stwardnienia rozsianego.
Innymi problemami, będącymi skutkiem tej triady może być:
- nieumiejętność podejmowania decyzji (bycie w sytuacji rozdarcia),
- tendencje schizofreniczne (życie równolegle w światach dwóch osób),
- biseksualność (podwójna identyfikacja płciowa w okresie edypalnym),
- trudności w skupianiu uwagi,
- program śmierci („gdyby mnie nie było, rodzice byliby szczęśliwi) prowadzący do depresji, ogromnie niskie poczucie własnej wartości, myśli samobójcze,
- bóle barku w miejscu przyczepu bicepsa („muszę ciągnąć za sobą innych”),
- choroby skóry: egzema, łuszczyca (przeżywanie separacji w kontekście poświęcania się dla innych)
- niemożność stworzenia związku w dorosłym życiu.
Osoby wywodzące się z tej triady często wybierają zawody związane z komunikacją, negocjacjami, dyplomacją.
Triada nr 7
Dziecko komunikuje się z Ojcem.
Ojciec komunikuje się z Matką.
Dziecko nie komunikuje się z Matką.
Ojciec w tym układzie ma najwyższą pozycję. Jest mediatorem pomiędzy Matką a Dzieckiem.
Jeśli dziecko jest chłopcem, będzie postrzegał ojca jak silnego i wspaniałego. Z kolei ojciec będzie mu nieświadomie zabraniał zajęcia jego pozycji, będzie zazdrosny o syna i może z nim podświadomie rywalizować. W przyszłości syn może realizować ten wzorzec rywalizacji w relacjach z innymi mężczyznami. Taki układ zaburza relację dziecka z matką, co podświadomie stawia je w pozycji homoseksualnej, może programować bezpłodność lub przedwczesny wytrysk oraz niskie poczucie własnej wartości, jako mężczyzna.
Jeśli dziecko jest dziewczynką, ojciec podświadomie kreuje ją na swoją oblubienicę, stwarzając sytuację rywalizacji pomiędzy matką i córką. Matka jednak jest tu kobietą Alfa, a córka tą zdominowaną. Jedynie kobieta dominująca w stadzie ma prawo do prokreacji, więc sytuacja w triadzie może programować w przyszłości córki niepłodność, poronienia, aborcje.
Triada nr 8
Dziecko komunikuje się z Matką.
Matka komunikuje się z Ojcem.
Ojciec nie komunikuje się z Dzieckiem.
Matka jest pośrednikiem w kontaktach z Ojcem, mediatorem, jej obraz jest wyidealizowany.
Jeśli dziecko jest chłopcem, może pojawić się uczucie nienawiści do ojca, jako ulubionego partnera matki. Brak archetypu ojca. Mogą się pojawić problemy z realizacją siebie, jako mężczyzna oraz problemy z potencją.
Jeśli dziecko jest dziewczynką, dostęp do mężczyzn jest zabroniony, chyba, że poprzez matkę. Energia seksualna jest bardzo silna, zwłaszcza w okresie dojrzewania, ale dostęp do jej realizacji jest nieświadomie zakazany. Program gwałtów i innych wymuszonych kontaktów seksualnych (jedyny sposób, aby zabroniony w podświadomości czyn, stał się możliwy).